Buty uniwersalne – czy to możliwe?
Większość ludzi uwielbia zakupy. Na prowadzenie w tym wypadku wysuwają się zdecydowanie kobiety, dla których zakupy to ogromna przygoda i obietnica wspaniałych zdobyczy. Mogą spędzać czas w sklepach godzinami, ale wyjść z pustymi rękoma. Całkowicie odmienne zdanie na temat zakupów mają mężczyźni. Jest to dla nich kolejne zadanie do wykonania. Przykładowo: wyjść z domu – wrócić z butami. I zwykle nie wiążą z tym tylu emocji co kobiety. Jednak zdarzają się także kobiety, które na chłodno przyjmują konieczność kupna np. Nowych butów. Dla takich osób, zakupy to żadna frajda i chcieliby najlepiej móc ubierać jeden do wszystkiego, ale czy to możliwe?
Klapki, trampki czy szpilki?
Posiadanie jednej uniwersalnej pary butów, to piękne marzenie, ale nie do końca wykonalne. Oczywiście, jeśli nie zmieniasz stroju i mieszkasz w klimacie, który niezbyt się zmienia – możesz to osiągnąć. Realia są jednak inne. Nie ubierzesz trampek do stroju wieczorowego, ani zimowych butów do spodenek.
Inny sport, różne wymagania
Tak sama sytuacja tyczy się sportu. Nie można grać w siatkę w szpilkach, czy pójść biegać w gumowych klapkach. Każdy sport rządzi się swoimi prawami. Co więcej, nie wynika to z mody czy stylu, jaki musisz utrzymać grając np. W piłkę siatkową czy ćwicząc boks. Chodzi tu głównie o komfort podczas wykonywania określonych czynności oraz o bezpieczeństwo. Dlatego na boisko do piłki nożnej ubiera się turfy nike zamiast trampek, a do jazdy konnej sztyblety zamiast klapek.